Świat chce nas zamknąć w klatce ekranów, presji i pustki. Przewijasz apki i co masz? Te same twarze, te same wymagania, zero sensu. Mówią, że musisz się pokazywać, być idealny, sprzedać każdy kawałek siebie za lajki. Że relacje są na chwilę, a ty jesteś wymienialny. Mamy dość. My, młodzi, mówimy: NIE! Nie będziemy żyć jak produkty na półce, porzucani i zapomniani. Czas się obudzić i żyć naprawdę.
Chcemy być sobą, nie kopiami. Dość świata, gdzie wszyscy są tacy sami – wyglądają, myślą, żyją jak klony.
Chcemy trwałych więzi. Nie lajków, nie botów – ludzi, którzy zostaną, i odwagi, by im zaufać.
Chcemy żyć, a nie sprzedawać się. Przeżywać chwile, tworzyć, być sobą – nie oddawać życia za tanią uwagę.
Chcemy zasad. Nie chaosu, nie „bądź kim chcesz” – kierunku, który mówi, co jest dobre, a co nie.
Chcemy wolności. Od presji, filtrów, maszyn, które nas śledzą i zamieniają w towar.
Wyrzucamy śmieci. Ograniczamy apki, które kradną czas i prywatność – nie wszystko musi być na pokaz.
Stawiamy na ludzi. Spotykamy się, rozmawiamy, budujemy relacje – prawdziwe, nie na próbę.
Tworzymy coś własnego. Robimy coś od siebie – bez publiki, bez presji, dla nas samych.
Szukamy prawdy. Odrzucamy tanie mody, znajdujemy to, co trwałe – w rozmowach, w działaniu, w wartościach.
Trzymamy się swojego. Uczymy się żyć z zasadami – być sobą, wspierać innych, nie sprzedawać się tanio.
Bo to my, młodzi, mamy moc, by zmienić zasady gry. Oni chcą nas wtłoczyć w schematy – przewidywalnych, cichych, identycznych. Ale my mamy energię, pomysły i odwagę, by się temu przeciwstawić. Każdy dzień, w którym odkładamy ekran, spotykamy się z ludźmi, tworzymy coś własnego, to dowód, że się nie poddajemy. To nasz świat, nie ich. Nie będziemy ich marionetkami w płaskim, sztucznym życiu.
Zbierz ekipę. Zacznij teraz. Odłóż ekran, weź ołówek, wyjdź do ludzi. To nasz ruch, nasz moment. Pokażmy, że mamy odwagę być sobą. Nie pozwolimy się zgnieść!